Cześć ;)
Na wstępie chciałabym Was poinformować, że wyniki rozdania zostały ogłoszone wczoraj na facebooku ;).
A w dzisiejszym poście pokaże Wam co ostatnio wpadło do mojej kosmetyczki i muszę przyznać, że to jeden z lepszych miesięcy. Moja kosmetyczka wzbogaciła się o same perełki. Większość z nich na pewno trafi na moją listę ulubieńców!!
A zacznę od mojego ulubionego już od miesięcy suchego szamponu Batiste. Dzięki mojej koleżance z Londynu udało mi się je zdobyć za o wiele mniejszą cenę niż ta którą oferują sklepy internetowe w PL
Nie będę się o nim rozpisywać. Jeśli ktoś ma ochotę na ich temat poczytać to odsyłam TUTAJ
Tym razem mam o zapachu wiśni i drugi dodający objętości.
Kolejne produkty nie są mi również obce bo używam ich systematycznie. O Effeclar duo możecie poczytać TUTAJ. O płynie z Bourjois wspominałam niejednokrotnie, m.in TUTAJ
Olejek AMLA dla włosów ciemnych to nowość u mnie. Na razie sprawdza się całkiem dobrze.
Tak samo suchy szampon z Isany zakupiłam po raz pierwszy, Skuszona niską ceną (był w promocji za 5zł) a, że wtedy skończył mi się Batiste to kupiłam. Szału nie ma!
Szukałam również czegoś nowego do codziennej pielęgnacji twarzy. Kupiłam krem na dzień NIVEA. Odświeżający i nawilżający. Używam go ponad miesiąc i spisuje się dobrze. Bałam się, że będzie zapychał ale na szczęście tego nie robi :)
Szukałam również cielistej kredki do zaznaczenia linii wodnej, nie znalazłam. Kupiłam więc biała z Catrice. Bardzo dobrze się nią maluje, jest dość miękka. Niestety jeśli chodzi o jej trwałość to zupełna klapa.
I moje odkrycia, które zdecydowanie zagoszczą u mnie na dłużej.
Wibo lakier żelowy z serii z blogerkami. Ja wybrałam kolor TheOleskaaa i jestem zachwycona kolorem. Maluje nim paznokcie non stop od 2 tygodni :)
Tusz Max Factor 2000 Calorie znałam już wcześniej z opowieści, dużo o nim czytałam.I mimo, że od dawna szukałam idealnego tuszu jakoś nigdy po niego nie sięgnęłam. Aż do tej pory i jestem nim oczarowana. Mogę powiedzieć, że na tą chwilę jest to moja ulubiona maskara!
Tak samo jak maskary, szukałam również idealnego podkładu. Który będzie dobrze krył, ale jednocześnie odświeży i rozświetli twarz.
Najpierw kupiłam Revlon w bardzoooooooooo okazyjnej cenie. Wybrałam kolor 180. Niestety okazał się on dla mnie za ciemny. Użyłam go na razie tylko raz i nie mogę nic o nim więcej napisać. Czeka sobie teraz na lato, aż moja buzia nabierze lekkiego koloru:)
Postanowiłam kupić Rimmel WAKE UP, o którym również słyszałam bardzo wiele pozytywów.Wybrałam kolor najjaśniejszy czyli nr 100. I to był bardzo dobry wybór. Idealnie pasuje do mojej twarzy. Co więcej, ma świetne krycie!!! Wyrównuje koloryt skóry i rozświetla twarz. Czego chcieć więcej?!?!!?
Znacie te produkty?
Może są Waszymi ulubieńcami któreś z nich?
Podzielcie się swoimi opiniami.
A na koniec zapraszam Was na konkurs, gdzie do wygrania bransoletka z czachami!:) Nie trzeba nic udostępniać, lubić itp. Wystarczy odpowiedzieć na jedno, bardzo proste pytanie. Zgłoszeń jest mało także szansę na wygrane są wysokie.
Wszelkie szczegóły znajdziecie TUTAJ ;)
Wszelkie szczegóły znajdziecie TUTAJ ;)
BUZIAKI
mam ten tusz i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńPodkład z Rimmela jest podobno bardzo dobry, sama zamierzam go kupić :)
OdpowiedzUsuńUhuhu ile nowości :D Szkoda, że nie przypasował Ci kolorek z Revlona bo miałam nadzieję, że czegoś więcej się o nim u Ciebie dowiem :P (czaję się na niego :P)
OdpowiedzUsuńniwe mialam zadnego z ttych kosmetykow, ale kilka znam :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że suche szampony zostawiają na ciemnych włosach białe ślady.
OdpowiedzUsuńNie używałam, żadnego z tych kosmetyków.
pretty-and-colour.blogspot.com
Oczywiście ze mogą zostawiać ślady. Ja mam ciemne włosy i suchych.szamponów używam z umiarem i białych śladów nie zostawiają. Batiste wypuscilo teraz serie dla brunetek.
Usuńżadnego z tych kosmetyków nie miałam O.o Ale chyba zakupię :)
OdpowiedzUsuńorbii.blogspot.com
Też nie polubiłam tego szamponu suchego z Isany, a tusz z Max Factora już dawno chciałam kupić :))
OdpowiedzUsuńZachecilas mnie tymi suchymi szamponami. I zapachy musza miec mega ;) Pozdrawiam, zapraszam na nową notkę :)
OdpowiedzUsuńRimmel Wake Me Up to moim zdaniem IDEALNY podkład na wiosnę-lato :)
OdpowiedzUsuńI tyle dobrego słyszałam o tych suchych szamponach Batiste, że chyba też się skuszę, który jest Twoim zdaniem najlepszy? :)
Wszystkie działają tak samo, tylko różnią się zapachem. Wszystkie zapachy są piękne, zależy kto co lubi. Jeśli chodzi o ten dodający objętości to jeszcze go nie używałam więc nie wiem czy to działa, ale te zwykłe także trochę objętości dodają. No i jeśli masz brązowe włosy to możesz spróbować Batiste dla szatynek wtedy nie zostawi Ci na włosach białego pyłku ;)
UsuńDziękuję serdecznie za odpowiedź, z przyjemnością dodaję do obserwowanych, pozdrawiam! :)
Usuńsuchy szampon planuje zakupic w najblizszym czasie wiec moze wybiore cos z tych, ktore pokazalas, revlon uzywalam bardzo dobry podklad tylko szkoda ze bez dozownika... w wolnej chwili zapraszamy do nas ;)
OdpowiedzUsuńMam identyczny suchy szampon :)
OdpowiedzUsuńJestem zadowolona .
Buziaki
A.
o masz mój tusz :) 200o calorie to najlepszy tusz jaki do tej pory miałam ;)
OdpowiedzUsuńDry shampoo <3
OdpowiedzUsuńWake me up, rimmel-uzywałam i byłam z niego bardzo zadowolona:) reszty produktów niestety nie mialam okazji próbować:) pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuń