Denko grudniowe.

Cześć!

Nadszedł czas na zużycia minionego miesiąca. Może nie ma tego dużo, ale postanowiłam pisać te posty regularnie co miesiąc bo jak mi się za dużo nazbiera to później posty wychodzą bardzo długie. Jeśli zdarzy się tak, że w danym miesiącu będę miała mało zużytych produktów to wtedy poczekam do kolejnego miesiąca z postem :).

Moje ostatnie denko wygląda tak:

 Udało mi się równocześnie wykończyć jeden z moich ulubionch zapachów Puma Flowing. Zapachu używałam raczej na codzień. Wydaje mi się delikatny. Dezodorant jak można się domyślić nie był zbyt trwały, a na perfumy nie narzekałam. Tyle, że cena perfum jest jeszcze raz tak wysoka co dezodorantu- oczywiście. 

typ zapachu: kwiatowo-owocowy

Nuty zapachowe:
Linia głowy: mandarynka, malina, frezja
Linia serca: fiołek, irys
Linia podstawy: drzewo cedrowe

Cena dezodorantu: ok 30-35 zł / 75 ml

Cena perfum: 70 zł/ 30 ml

Czy je jeszcze kupię? Perfum TAK!!

 Bielenda Awokado

Pisałam o tym kosmetyku w rozczarowaniach kosmetycznych i niestety u mnie ten kosmetyk się nie sprawdził. A bardzo dużo z Was go zachwalało. Ja przede wszystkim nie lubię dwufazówek. Jest tłusty, czasem ma trudności żeby zmyć maskarę, wodoodpornych kosmetyków nawet nie próbowałam nim zmywać. Na dodatek po demakijażu mam uczucie "mgły" na oczach, którego nienawidzę.Jest on do oczu wrażliwych (ja nie mam z tym problemów) a ten kosmetyk niestety mnie podrażnił. 

Cena: 7zł / 125 ml

Czy go jeszcze kupię? Nie!

La Danza czyli tonik do twarzy marki Zepter 

Jest to tonik nawilżający. Według mnie jest to bardzo fajny produkt, jednak nie zachwycił mnie niczym szczególnym. Za kosmetyk za tak wysoką kwotę oczekiwałabym chyba czegoś więcej. Co prawda ja miałam tylko próbkę, którą dostałam w wrześniowym Shiny Box.

Cena: 276 zł/ 200 ml 

Czy go kupię? NIE 

 Be Beauty sól do kąpieli nawilżająca- oliwka.

Ten kosmetyk dostępny jest w Biedronce. I napiszę krótko. Od tego typu produktów nie oczekuje za wiele. Jak dla mnie to on ma tylko ładnie pachnieć. Tak w tym wypadku było. Ładnie pachniał, jest w niskiej cenie, dostępny w Biedronce więc praktycznie "pod ręką". Nie zauważyłam, żeby ta sól nawilżała, ale nawet na to nie liczyłam:)

Cena: ok 5 zł

Czy ją jeszcze kupię? Tak, ale chętnie też wypróbuje inne zapachy 

Sessio profesional szampon firmy CHANTAL 

Przeznaczony do włosów suchych, łamliwych oraz z rozdwajającymi się końcówkami. Zawiera wyciąg z alg, który przywraca włosom właściwy poziom nawilżenia. Dzięki ekstraktowi z marakui włosy stają się miękkie, gładkie i lśniące. Proteiny soi w widoczny sposób wygładzają łuskę włosa, ułatwiają rozczesywanie.

U mnie ten szampon sprawdził się bardzo dobrze, nawilżał moje włosy, dobrze je oczyszczał, nie obciążał ich.  Nie wiem jak z dostępnością, bo swój kupiłam w Tk Maxxie w poznańskiej Malcie ale pewnie przez internet nie ma z nim problemu.

Cena 19zł/ 500 ml
Czy go jeszcze kupię? Tak

Alva krem do rąk

Kosmetyk naturalny i organiczny, konsystencja jest bardzo fajna

  po nałożeniu na dłonie nie klei się i szybko się wchłania,

wygładza skórę. Niestety ma bardzo nieprzyjemny zapach, który mi przeszkadza, po naniesieniu na dłonie zapach jest delikatniejszy, ale i tak męczący jak dla mnie!

Ja miałam próbkę 18 ml, którą otrzymałam w lipcowym Shiny Boxie.

Jak dla mnie to zbyt wygórowana cena jak za krem do rąk, który działa jak jego tańsze odpowiedniki! Nosiłam go tylko w torebce i cieszę się, że się skończył :). 

 

Cena: 35 zl/ 75 ml

Czy go jeszcze kupię? Nie

Wibo Maskara wydłużająco- pogrubiająca.

Lubiłam ją za szczoteczkę. Choć jest ona dość duża. Czasem musiałam uważać, żeby nie wybić sobie oka:P. Fajnie rozdziela rzęsy, nie pozostawia grudek.

A poza tym nie jest ona trwała, kruszy się. Malowałam nią rzęsy rano a popołudniu większość maskary zamiast na rzęsach znajdowała się na moich policzkach. Efekt na rzęsach według mnie słaby.

Cena: ok 7zł

Czy go kupię? Nie

I to by było na tyle:)

Dajcie znać czy używałyście coś z tych kosmetyków i oczywiście jakie są Wasze odczucia. Może zupełnie inne niż moje. Chętnie je poznam.

BUZIAKI