sobota, 10 sierpnia 2013

Denko lipiec 2013

Hej. 

Lipiec za nami, także czas na rozliczenie zużyć kosmetycznych. 


 1. TAFT lakier do włosów Ultra Strong 4. Lakieru kiedyś nie używałam w ogóle. Ostatnio coraz częściej kręcę włosy bądź je spinam. Wybrałam ten lakier i jestem z niego zadowolona. Utrwala fryzurę, nie skleja włosów, jest na prawdę OK.

Cena: ok 13zł
Czy go jeszcze kupię? Tak

2. GREEN PHARMACY  szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się z nagietkiem lekarskim. Jak na szampon bez SLS (do których jestem uprzedzona) jest na prawdę dobry. Pieni się dobrze, równie dobrze oczyszcza włosy. Niestety moje włosy przy użyciu tego szamponu przetłuszczają się tak samo, ale coż i tak jestem z niego zadowolona i już kupiłam następny, tym razem do włosów zniszczonych. 

Cena 7,50zł/ 350ml
Czy go jeszcze kupię? Tak



 3. Pharmatheiss Granatapfel żel do mycia ciała. Zapach ładny, nie drażniący, bardziej delikatny niż reszta kosmetyków tej serii. Bardzo mocno się pieni. Chociaż pod koniec użytkowania zapach zaczął mnie drażnić. Niestety moim zdaniem jego cena jest zbyt wysoka jak na żel pod prysznic.

Cena ok 26zł/200ml w aptece
Czy go jeszcze kupię? Nie

4. PUMA AQUA WOMAN żel pod prysznic o bardzo przyjemnym, odświeżającym i orzeźwiającym zapachu. Ja jestem tym żelem bardzo zachwycona:)

Cena ok 19zł/ 200ml
Czy go jeszcze kupię? Raczej tak




 5. FARMONA Tutti Frutti cukrowy peeling do ciała o zapachu brzoskwini i mango. Zapach oczywiście cudowny, sam peeling też był ok. Dobrze ścierał przy czym zostawiał bardzo tłusty film na skórze. Więc jeśli ktoś nie lubi tego uczucia to raczej nie będzie z tego produktu zadowolony. Opakowanie bardzo wygodne ale niestety opakowanie wygląda na dość duże a w środku jest trochę mniej kosmetyku więc uwaga na złudzenie :)

Cena 16zł/300g
czy go jeszcze kupię? Tak



6. MARION maska nawilżająco odżywcza. Pisałam o niej osobną recenzję. Jestem z niej zadowolona, jeśli chcecie dowiedzieć się więcej to odsyłam do posta z recenzją, którą znajdziecie tutaj

Cena 3,50zł/ 15ml
Czy ją jeszcze kupię? Tak

7. MAX FACTOR maskara 2000 kalorii. Znalazła się w moich ulubieńcach kosmetycznych i uważam, że to moje jedno z najlepszych odkryć kosmetycznych ever:) Używam notorycznie od jakiegoś czasu. Jeszcze kilka miesięcy temu szukałam idealnej maskary teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć,że znalazłam! Pięknie rozczesuje rzęsy, nie skleja ich i daje efekt, który mnie osobiście zadowala. Nie szukam an razie nic innego bo po co? :) 

Cena 30zł/9ml
Czy ją jeszcze kupię? TAK!!!



To już wszystko, dajcie koniecznie znać czy coś z tych produktów używałyście i jak sprawdzały się u Was.

BUZIAKI

31 komentarzy:

  1. Jejku a ja zamiast zużywać kosmetyki to kupuję coraz to nowe !! :(((
    Tutti frutti <3 uwielbiam !! Polecam wiśnia & porzeczka !! Finezja dla zmysłów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo to już wiem, który zapach wypróbuję teraz! dzięki za radę!:)

      Usuń
  2. Skorzystam z Twojej propozycji maskary. c:

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawa jestem tego żelu od pumy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej! Gdzie zakupiłaś ten żel pod prysznic z Pumy? Lubię ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tutti Frutti, Uwielbiam ich zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Musze kiedyś spróbować szamponu z Green Pharmacy. A na ten tusz od dawna się 'czaję' ale na razie mam trochę zapasów ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tusz na pewno wypróbuję:) coraz bardziej przekonuje się do Max Factor interesuje mnie ten podkład Miracle Touch Liquid Illusion Foundation może używałaś ?

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo lubie szampony green pharmacy :) ostatnio czailam sie na tutti frutti i niestety sklad lekko mnie zniechecil :(

    OdpowiedzUsuń
  9. mam kilka lakierów taft a teraz mam nowe odkrycie

    OdpowiedzUsuń
  10. Szampony z Green Pharmacy <3 ale zdecydowanie lepiej działa na włosy ten do włosów zniszczonych - ładnie je wygładza :)

    OdpowiedzUsuń
  11. fajniutkie te kosmetyki;) świetny tusz;)

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam lakier Taft i jego zapach <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tylko tusz znam z tej całej paczki ;) Bardzo fajny kosmetyk :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeśli chodzi o obciążenie włosy są po tej kuracji bardzo lekkie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Rewelacyjny post Kochana,mam piling i balsam, z firmy FARMONA Tutti Frutti bardzo je lubię:)
    Pozdrawiam Serdecznie :)
    http://zocha-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Keratyna nie niszczy włosów, ona się po pewnym razie po prostu wypłukuje i możliwe, że włosy wracają do stanu sprzed zabiegu, wszystko zależy od pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  17. żel pumy chętnie bym wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  18. O proszę, ile razy tak odpowiedziałaś na zdrowe pytanie czy kupisz kosmetyk ponownie!! Też chciałabym mieć takie szczęście :-)
    A tutti frutti bardzo lubię, ale masła do ciała - pachną genialnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. uwielbiam wszystko co z pumy !

    OdpowiedzUsuń
  20. o tak! pięknie pachnące rzeczy!!!♡ pozdrawiam z Gdyni, Ola

    OdpowiedzUsuń
  21. Zapraszam do mnie kochana - nowy, tropikalny wpis :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Farmonę kocham i zarowno te peelingi jak i inne kosmetyki sa rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam ten szampon z Green Pharmacy do włosów zniszczonych i jest świetny. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Też bardzo lubie te szampony z Green Pharmacy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje bardzo za wszelkie komentarze! W miarę możliwości czasowych odwiedzam wszystkie Wasze blogi!:)